W obiektywie (1): Paweł Repetowski
Wcale nie tak odległy czas temu, spoglądałem na fotografię, jako na coś niegodnego uwagi, kojarząc ją, bądź to z okolicznościową, weselno-komunijną chałturą, bądź to ze skośnookimi przybyszami z Dalekiego Wschodu….