“Król” (2020)
Na samym początku przyznaję – nie znam prozy Szczepana Twardocha, choć samego autora kojarzę choćby z reklam (jest to zresztą rzecz bez precedensu w polskiej kulturze, by pisarz był twarzą…
Na samym początku przyznaję – nie znam prozy Szczepana Twardocha, choć samego autora kojarzę choćby z reklam (jest to zresztą rzecz bez precedensu w polskiej kulturze, by pisarz był twarzą…
I dobrnęliśmy do końca tego dziwnego roku, więc tradycyjnie – ażeby nic w przyrodzie nie zginęło – poniżej zestawienie krótkich recenzji, opublikowanych w 2020 r. w mediach społecznościowych. Izolacja wywołana…
Kryminał to wdzięczny typ filmu/serialu, który zupełnie nie musi się martwić atrakcyjnym zawiązaniem akcji, bo zwykle jest nim trup. Morderstwo zaś, samo w sobie od zawsze skutecznie przyciąga uwagę publiki,…
Na świecie wybucha pandemia śmiertelnej, grypopodobnej choroby. Nie ma na nią szczepionki ani skutecznych lekarstw, zatem przerażone społeczeństwa stopniowo pogrążają się w anarchii i chaosie. Kilka zaprzyjaźnionych rodzin podejmuje desperacką…
Gdyby ktoś mi powiedział, że powstanie serial, w którym głównym bohaterem, a nie trzecioplanowym tłem będzie gra w szachy, to najdelikatniej rzecz ujmując – byłbym sceptyczny. A Netflix zrobił taki…
“Paragraf 22” to jeden z tych seriali, o których niewdzięcznie się pisze, bo pod względem realizacji trudno się tu do czegoś przyczepić. Świetna obsada, bardzo dobre aktorstwo, wspaniała scenografia. Clooney,…
Zarówno po “Prometeuszu” (2012), jak i “Obcym: Przymierzu” (2015) wśród fanów mrocznego science-fiction coraz wyraźniej dało się słyszeć głosy – “Ridley, ty już może lepiej więcej nie kręć”. Zaskakujące zatem, że…
Mam świadomość, że to może i mało poprawne, mało zdrowe i mało wychowawcze, ale tak – od czasu do czasu oglądam z dzieckiem filmy animowane w TV. Filip ma półtora…
Pamiętam jak dziś wieczorne oczekiwanie rodziców na kolejny odcinek “Dynastii”. Tę ich niezdrową, niezrozumiałą dla mnie ciekawość, co tam się odpierdoliło w obrzydliwie bogatej rodzinie Carringtonów. Podglądałem to spod kołdry…
Nie ukrywam, że po zaliczeniu poprzedniej odsłony gwiezdnowojennej trylogii Disneya, tj. “Ostatniego Jedi”, moje zainteresowanie filmową sagą stopniało jak śnieg na Nowej Ziemi po radzieckiej próbie jądrowej. Skończyła się miłość…