„Thorgal” [POST AKTUALIZOWANY]
Chciałbym móc napisać, że „Thorgal” był pierwszym komiksem, jaki chwyciłem w chude, młodzieńcze łapki. Wcześniej były jednak zeszyty ze znakomitej serii „Kaczor Donald”, a nieco później rodzimy „Kajko i Kokosz”….
Chciałbym móc napisać, że „Thorgal” był pierwszym komiksem, jaki chwyciłem w chude, młodzieńcze łapki. Wcześniej były jednak zeszyty ze znakomitej serii „Kaczor Donald”, a nieco później rodzimy „Kajko i Kokosz”….
Po kilku pierwszych odcinkach bardzo chciałem bronić tego serialu, głównie z powodu okołocastingowego hejtu, który na niego spadł. Wystawianie mu najniższej oceny z perspektywy jednego, czy dwóch obejrzanych epizodów (jeśli…
Przez ostatnie dwa miesiące emitowania „Andora” powiedziano o nim już praktycznie wszystko. Że to wielki sukces „Gwiezdnych Wojen”, bo w końcu dostaliśmy znakomity serial osadzony w uniwersum, skierowany do dojrzałego…
Pamięć to jednak wybiórcza „sucz”. Nie zapamiętałem może „Ataku Klonów” jako dobrych „Gwiezdnych Wojen”, ale z perspektywy lat na pewno wydawały mi się zdecydowanie lepsze, niż „Mroczne Widmo”. Tymczasem teraz,…
Przez lata „Sandman” Neila Gaimana uchodził za komiks „nieekranizowalny”. Problemem miały być nie tylko oczywiste wymagania w zakresie „wizualiów”, wynikające z epickiego i onirycznego charakteru całości, lecz przede wszystkim scenariusz….
To były pierwsze „Gwiezdne Wojny” na jakie poszedłem do kina. Miałem wtedy 14 lat, a to bardzo dobry wiek na początek przygody ze światem „Star Wars”. Nigdy nie wstydziłem się…
Czego by nie mówić o „Krakowskich potworach”, pomysł by magiczny klimat Krakowa połączyć ze słowiańską mitologią i władować w to pieniądze Netflixa należy uznać za bardzo obiecujący. Słuszne było też…
Nie ukrywam, że po zaliczeniu poprzedniej odsłony gwiezdnowojennej trylogii Disneya, tj. „Ostatniego Jedi”, moje zainteresowanie filmową sagą stopniało jak śnieg na Nowej Ziemi po radzieckiej próbie jądrowej. Skończyła się miłość…
Wprawdzie Disney funduje fanom „Gwiezdnych Wojen” prawdziwy rollercoaster, jeżeli chodzi o jakość kolejnych produkcji kinowych (na zasadzie – bardzo słabe odsłony nowej trylogii, solidne spin-offy), ale mało który z nich…
Pierwszy sezon „Dark” był jednym z największych serialowych zaskoczeń 2017 r. Początkowo złośliwie nazywany <<niemieckim „Stranger Things”>> bez kompleksów udowodnił, że posiada swoją własną tożsamość, jednocześnie pokazując, że europejska twórczość małego…